To mówicie, że w 1969 roku amerykańcy byli na księżycu? (Film - "Space Titans: Musk, Bezos Branson"- Elon Musc przedstawiany jest jako głowy inżynier w space X - z wykształcenia ekonomista).
"Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. " - Bertrand Russell
"To czy człowiek jest inteligentny, poznaje się po jego odpowiedziach. To czy jest mądry, po pytaniach." - Nadżib Mahfuz
Russell powiedzial to, o czym wie kazdy, kto nie jest normem. Dla normow natomiast jest to wrecz spluniecie w twarz, poniewaz ci pozyczetni i*ioci uwazaja sie za sol ziemi, a ze przy okazji sa traktowani jak bydlo to tylko zbieg okolicznosci. Mowiac wprost: sr*l ich pies, robic swoje i uprzejmie pi*przyc to tepe towarzystwo, bo oni sa tez potrzebni: ktos musi przerzucac gnoj, ktos musi podcierac cudzie dzeci i ktos musi gnic w okopach.
Większość ludzi pewnie jest głupia, ale w 1969 roku wszyscy Rosjanie nie byli głupi, a na pewno nie były głupie wszystkie ich tajne służby. A wykazanie kłamstw Amerykanów to byłaby dla nich niebywała gratka. W innych sprawach Rosjanie nie mieli skrupułów i dogryzali Amerykanom jak mogli, nawet przesadzali. Dlaczego akurat w tej sprawie tego nie zrobili i łyknęli upokorzenie? To najsłabszy punkt wszystkich tych "demaskacji". Nie wierzę, że jakiś tam prywatny demaskator ma więcej wiedzy i możliwości niż miały wtedy ruskie służby. A wśród naukowców było tam sporo tęgich głów, także laureatów Nobla. Gdyby były najmniejsze poszlaki z pewnością zapędzono by ich do tego, by prześwietlili wszystkie dane trzy razy.