Tak! Jeden z NAJGORSZYCH, wrzucam go na ten sam poziom co "Kevina samego w domu 4", który również okazał się bezsensowną szmirą.

"Gołym" okiem widoczne było to, że sam Heath Ledger sobie odpuścił z dobrą grą aktorską podczas kręcenia tego filmu. Może miał depresję, może był zdenerwowany, być może ktoś bliski mu umarł? Nie wiem, ale zastanawia mnie to, jakim cudem ten sam aktor grał rolę w "Dark Knight", w którym wzniósł się na wyżyny doskonałości, zagrał bezbłędnie, natomiast tutaj - nie wiem czy się smiac czy plakać.

"Sin Eater" to horror? Wątpię, jest to film, który na siłe był przerobiony na "horror", jest to taki sam "HORROR" jak "oko", czy "nienarodzony", bardzo słabe filmy w swoim gatunku. Film, który jest przydzielony do gatunku "horror", powinien być chociaż troszeczkę straszny, natomiast "Zjadacz grzechów" (pff sam tytuł odstrasza) jest nudny jak flaki z olejem. Fabuła jest wręcz tragiczna, nieśmiertelny facet, który zjada grzechy na obiad jest znudzony i na siłę szuka innego kretyna, który go wyręczy. Akcja w ogóle nie trzyma w napięciu, wszystko jest drętwe, sztuczne, przewidywalne. Ciekawe jest to, że ten film został umieszczony na pierwszym miejscu jako film antykatolicki, jak dla mnie to kpina, mówię to jako ateista, czy ukazywanie księdza, którego nikt inny nie uznaje za owego, który rucha sobie na boku, od razu oznacza ze film jest antykatolicki? Przeciez Watykan został ukazany w dobrym świetle. Filmem antykatolickim jest "Siostry Magdelanki" gdzie duchowienstwo rzeczywiscie zostalo ukazane w jak najgorszym swietle. Przez cały film zastanawiałem się co tutaj robi gruby, raz poluje na demony, potem przychodzi do batmana, ehmm.. czarnego papieza, zostaje powieszony, na ratunek przychodzi robin, ratuje go, zwiewa... LUDZIE! LITOSCI!!!

Nie tym razem Heath, nie tym razem!! Trafienie na dobry horror w dzisiejszych czasach graniczy się z cudem.

1/10 nie polecam nie nie nie