która nagle skoczyła z powodu jego śmierci. Bo taka jest prawda. Sam zresztą wcześnie nie czułem powodu by lubić jego rolę. Dotąd widziałem parę filmów z nim i były delikatnie rzecz mówiąc zwykle porażką. "Obłędny rycerz" to była beznadzieja, chociaż to raczej wina całokształtu a nie koniecznie jego, podobnie jak było z chorym filmem o namiocie. Jeszcze go pamiętałem z Patrioty - i to słabo - film mi się ogólnie podobał ale próbując sobie przypomnieć aktorów długo się głowiłem którego z synów Gibsona ta zagrał. Ale jak wiadomo - IMO i nie każdy musi się zgodzić ale taka jest prawda - mówię to pomimo tego że ci co go oceniali wcześniej byli po prostu wyszydzani "no jak można się nie zachwycać się "wielkim" Ledgerem".

Nie nastawiało mnie to dobrze na Mrocznego Rycerza, tj. zestawienie go z fenomenalną rolą Nicholsona - które jest o mile lepszym aktorem od niego - i to że Ledger ze swoim dorobkiem znajduje się obok niego w rankingu to prawie żart. Bo jak można przebić tak klimatyczną kreację - zdjęcia z jego makeupem wcale nie napawały zachętą.

A jednak muszę to powiedzieć - on był tam po prostu świetny, był wręcz gwiazdą tego jakby nie było bardzo udanego filmu. Żeby nie było - Bale był niezły, ale śmiech pojawia się na wspomnienie jego głosu w każdej sytuacji, dlatego jak to w wielu filmach to jego kreacja pobiła wszystkich. Nie chodzi o to że uważam go za lepszego od Nicholsona. Rola Jokera jest jak ogólnie z MR - jest po prostu inny niż tamten film i nadal świetny. Rola Ledgera była po prostu fenomenalna. Żal się pojawia się z wiadomych powodów że już nie pojawi się w kolejnej części filmu Nolana. Niestety.

Tą rolą Ledger pokazał że przy dobrym doborze ról mógłby w kolejnych latach zostać uznany za naprawdę świetnego aktora przez większość część widzów. Ale tak się nie stało - kult zaczął się bardziej z powodu jego śmierci i tyle - wcześniej tyczyło się to raczej wąskiej grupy odbiorców. Szkoda że nie można się już przekonać jakby było dalej ale tak jest - oceniam według jego całego dorobku który oprócz dobrych filmów miał też filmy fatalne lub kontrowersyjne. Dlatego starałem się ocenić jego dorobek nieco racjonalniej niż wielu innych tutaj. Cieszę się pozostał przynajmniej jeden tytuł po którym mogę go dobrze wspominać. To już i tak coś.