po "tajemnicach..." jego kariera wypłyneła na szersze wody. cieszy mnie to, bo widać w nim tą świeżość, nowość. w tym roku zagrał w kilku filmach, np. wyżej wymienione "tajemnice...", "candy", czy "casanova". wszystkie te filmy ogladałem i musze przyznać, że jest dobrym aktorem. ale czy jest gotowy na to wszystko??? ostanio oglądałem na ABC wywiad z nim. widac było po nim tą miłość do filmów, zaangażowanie do pracy, tworzenia. ale nie chce być, moim zdaniem, gwiazdą typu brad pitt, czy tom cruise. a wy jak uważacie??
p.s. przed oscarami będzie "czekając na wyrok", warto obejrzeć...